ŻYWIENIE
Osobiście uważam, że żadna karma nie zastąpi psu mięsa oraz wszelkich produktów, które sami spożywamy.
Swoim suniom daję:
50% mięso z kością (w większości z kurcząt, wieprzowina, wołowe)
20% karma sucha (josera, arion, brit)
15% jaja, nabiał (jaja kurze, śmietana, kefir, twaróg, ser żółty)
10% warzywa, owoce, produkty zbożowe (marchewka, jabłka, chleb, makaron, ryż)
5% karma mokra – mleko dla szczeniąt mera dog
Do tego dodaję tabletki z witaminami dla ludzi(nie zawierają siarczanów), wapno dla ludzi – dla suń w ciąży, tabletki na stawy.
Patrząc na te procenty nie daje zawsze tak samo i równo jak rozpisałem powyżej. Mniej więcej mam w głowie co im mniej ostatnio dawałem a czego więcej i staram się wyrównać proporcje. Jeżeli zauważam, że psy mają zatwardzenie (np. po mięsie z kością) daję karmę suchą oraz produkty zbożowe(np. zauważyłem że moje sunie uwielbiają naleśniki).
Czasami jest zauważalne, że sunia w ciąży przestaje jeść np. mięso z kością, wtedy należy przestawić ją od połowy ciąży na mięso bez kości i najlepiej pokrojone w kostki (tyczy się to np. Hery, Kika zjadłaby chyba wszystko co zmieściłaby się w szczęce).
Mięso daję surowe wraz z kością bez żadnej obróbki termicznej. Większość ludzi powie w tym momencie, że nie wolno dawać kości, a tym bardziej kurcząt. Pytanie dla czego? Odpowiedzą: bo ranią żołądek i jelita. Pytanie dlaczego ranią? Bo są ostre. Dlaczego są ostre? I tutaj mało Kto zna odpowiedź. Otóż kości kurcząt zmieniają strukturę po obróbce termicznej – na bardziej twardą i ostrą(jak brzytwa). Więc jeżeli podajecie kości podawajcie je na surowo!
Jeżeli chodzi o karmę suchą daję ją jako uzupełnienie składników (najczęściej zmieszaną z karmą mokrą lub mlekiem mera dog) . Czemu mieszam? Dlatego, że moje psy wolą jeść mięso niż suchą karmę. Może za bardzo rozpieszczone? Nie wiem, ale ja też wolę zjeść obiad od Mamy niż fast fooda
Jeżeli chodzi o warzywa – niezbędne do pozyskania witamin. Uwaga, aby pozyskać witaminy w procesie trawiennym należy też podać psu tłuszcze. Tłuszcze odpowiadają za przyswajanie witamin do organizmu.
Mleko dla szczeniąt, tak i tutaj pewnie większość się zdziwi ale moje psy mimo, że są dorosłe uwielbiają je pić. Zauważyłem, że poprawia apetyt niejadkom, takim jakimi są owczarki niemieckie. Poza tym zawarte są w nim wszystkie składniki niezbędne do prawidłowego rozwoju szczenięcia a co za tym idzie na pewno są bardzo dobrym uzupełnieniem braków u psów dorosłych. Dla suni przed porodem i w czasie (moje sunie nie spożywają pokarmu przed i w czasie porodu) podaję mleko z miodem, ponieważ uzupełniam im wtedy płyny a zarazem składniki odżywcze dostarczając im tym samym niezbędnej energii do porodu.
Uwaga!
Zawsze powinna być dostępna świeża woda.
Pory karmienia.
Każdy powinien ustalić wg swojego trybu życia(np. pracy). Ja karmię rano, popołudniu i wieczorem.
Przeważnie jak pies zje rano to popołudniu nie chce więc podaję mu wieczorem. Rano przeważnie podaję mięso, natomiast po południu karmę oraz witaminy. Nie podaję jedzenia przed treningiem rowerowym min. 2-3h oraz po nim min. 1h.